Kolarstwo szosowe to sport wymagający nie tylko wytrzymałości i siły, ale także niezwykłej strategii i umiejętności adaptacji do różnych warunków wyścigu. W jego długiej historii pojawiało się wielu utalentowanych zawodników, lecz jeden wyróżnia się w sposób absolutny – Eddy Merckx. Belg, którego kariera przypada na lata 60. i 70. XX wieku, do dziś uchodzi za niedościgniony wzór wszechstronności i determinacji. Jego imponujące osiągnięcia, liczba zwycięstw oraz sposób, w jaki dominował nad rywalami, uczyniły go legendą.
Kolarz wszechstronny jak żaden inny
Merckx zyskał przydomek „Kanibal”, ponieważ w każdym wyścigu dążył do maksymalnego sukcesu i nie pozostawiał szans rywalom. Jako jedyny w historii zdołał w jednym Tour de France (1969) zwyciężyć jednocześnie w klasyfikacji generalnej, punktowej i górskiej. Był zawodnikiem kompletnym – odnosił sukcesy zarówno w klasykach jednodniowych, jak i wieloetapowych wyścigach, pokonywał rywali w sprintach, na podjazdach oraz w jeździe indywidualnej na czas. Przez całą karierę triumfował aż 525 razy, a jako zawodowiec wygrywał 445 wyścigów. Oprócz kolarstwa szosowego odnosił także sukcesy na torze i w kolarstwie przełajowym, co świadczy o jego niezwykłej wszechstronności.
Dominacja, która przeszła do historii
Pierwszy wielki triumf Merckxa przyszedł jeszcze przed przejściem na zawodowstwo – w 1964 roku zdobył tytuł mistrza świata amatorów. W kolejnych latach jego kariera nabrała zawrotnego tempa. Wygrał trzy tytuły mistrza świata wśród zawodowców (1967, 1971, 1974) i jako pierwszy Belg zwyciężył w Giro d’Italia. Jego największa dominacja przypadła na lata 1968-1975, kiedy ścigał się w barwach drużyn Faema i Molteni. W tym okresie zdobył niemal wszystko, co było możliwe – pięć zwycięstw w Tour de France, pięć triumfów w Giro d’Italia i wiele prestiżowych klasyków. Jego wyczyny budziły podziw, ale też frustrację rywali, którzy często musieli uznać jego wyższość jeszcze przed metą.
Dziedzictwo, które nie gaśnie
Choć Merckx zakończył profesjonalną karierę w 1978 roku, jego wpływ na kolarstwo nie ustał. Był zaangażowany w rozwój tego sportu zarówno poprzez organizację wyścigów, jak i projektowanie rowerów. Jego nazwisko stało się symbolem najwyższej klasy sprzętu kolarskiego. Do dziś uznawany jest za największego kolarza w historii – żaden inny zawodnik nie osiągnął takiego poziomu dominacji w tylu różnych aspektach tej dyscypliny.
Belg nie tylko zdobywał tytuły, ale przede wszystkim zmienił sposób, w jaki myślimy o kolarskich możliwościach. Dziś możemy śledzić wyczyny innych herosów szos, takich jak np. Tadej Pogacar. Stawiając typy bukmacherskie na kolarstwo, możemy przeżywać największe wyścigi na świecie wraz z elitą tego sportu!
